|
Wysłany: Śro 13:44, 13 Lip 2011 Temat postu: bardzo niesforny labrador. |
|
|
Witam.
mam wielki problem.
mam 18 miesięcznego labradora.
jest bardzo przyjacielski umie komendy siad, leżeć, przynieś, łapa, jedna i druga, dał głos.
lecz mam marzenie żeby mój pies był w spokojny w miejscach publicznych miedzy innymi aby nie ciągnął nie skakał na ludzi jak i przechodni oraz żebym mogła pójść z nim na plaże jest to niemożliwe ponieważ mój pies zabiera wszystko co mu popadnie w pysk...
Próbowałam już wszystkiego np. w momencie jak ciągnie przywołać go do siebie albo pociągnąć smycz albo kazać psu osiąść i powtarzać to aż pies będzie grzecznie szedł. Jeżeli chodzi o skakanie próbowałam odwracania się ciągnięcia do ciebie spokojnego kazania siadać ale nic nie skutkuje a jeżeli chodzi o plaże nie mam pomysłów jak sprawić żeby pies nie biegał do wszystkich i nie zabierał i rzeczy.
Proszę pomóżcie bo naprawdę marze o spokojnych wakacjach z moim psem a nie mam takiej możliwości.
|
|