Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 13:15, 26 Mar 2007    Temat postu:

mam problem z moim psem . ma 3 lata i od 5 dni robi siku codziennie w nocy w kuchni w tym samym miejscu niewiem dlaczego i bardzo sie denerwuje
Marta d(-_-)b
PostWysłany: Śro 17:09, 15 Mar 2006    Temat postu:

Dzięki Smile z Przychodzeniem juz sobie poradziłam (przy okazji nauczył sie aportowac:))
gorzej ze sztuczkami... Ale i tak jest już lepiej. Tylko teraz mam nowy problem... nio wiec ostatnio zaczął obgryzac dywany... robi to kiedy jest sam w domu, jak przychodze ze szkoły i wchodze do domu to on spuszcza mordke i "przeprasza" bo wie że źle zrobił ale na następny dzien jest to samo!! Jak wychodze daje mu kosc i piłke by miał co robic a on i tak obgryza:(
Ania_1992
PostWysłany: Śro 11:30, 15 Mar 2006    Temat postu:

Moze twojemu Hakeroi znudzily sie juz te stare komendy? Moze naucz go czegos jeszcze? Jakis sztuczek ... labki nie lubia przez dlugi okres powatarzania jednej i tej samej komendy ... ja z Andym co jakis czas mniej wiecej miesiac .. ucze go nowych sztuczek, nieraz jedna sztuczke ucxze go miesiac, nieraz wcale sie nie nauszy Wink Ostatnio nauczylam go "przepraszam" Very Happy Gdy np. wie, ze zrobil cos zle, np. uciekl mi gdzies to siada przede mna i tak lapka wymachuje Rolling eyes Fajnie to wyglada i jescze tak glowka kiwa Very Happy

Andy tez jak go spuszcze to nieraz przyjdzie od razu do mnie bez zastanowienia, a nieraz go wolam 5 min ... i po drodze do mnie jecsze sobie krzaczka podleje..albo cos..albo stanie przy czyms i to wacha 10min Razz A jak ide w jego strone to ucieka Smile To ja wtedy jak on ucieka ide w strone domu, nie ogaldam sie z anim..ale od czasu do czasu zerkne tak katem oka czy idzie za mna Smile I zawsze idzie Very Happy
A jak zobaczy psa to mnie w ogole nie slucha, wtedy to juz nie widzi swiata tylko tego spa i koniec! heh... i tez nie wiem jak go tego oduczyc... nagrody tez nie pomagaja Wink
No, ale te laby juz takie sa (niektore:P).

Haker jest jeszcze mlodziutki, moze szkolenie?? Moze ono by cos dalo?
Marta d(-_-)b
PostWysłany: Nie 21:05, 19 Lut 2006    Temat postu:

;(
Marta d(-_-)b
PostWysłany: Nie 21:04, 19 Lut 2006    Temat postu: niesforny Labrador....

Mój labek ma prawie pół roku, nauczyłam go podstawowych komend (siat, lezec itp) . Kiedys jak powiedziałam siat czy chodz do mnie to bez zastanowienia wykonywał polecenie!, ale od jakis 2tyg. robi wszystko na przekór np. jak ja mówie lezec to on zaczyna szczekac i daje do zrozumienia że tego niezrobi albo poprost sobie pójdzie i niereaguje na wołania!!
Jeszcze jeden problem, gdy wychodze z nim i puszcze luzem to niechce do mnie przychodzic, ucieka ma gdzies to co do niego mówie. Podchodzi tak na dwa metry odemnie i jak ja ide do niego to ucieka! co mam robic?
Kiedys był taki posłuszny, a teraz wogóle. Daje mu nagrody, ale to nie skutkuje . A w wszystkich ksiazkach o Labradorach pisza, ze one lubią sprawiac przyjemnośc swojemy włascicielowi,a mój pies robi wszystko na przekór... Wy tez mieliscie takie problemy z swoimi labami?to minie?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group